Odnajdziesz tutaj m. in. odpowiedzi na pytania: Jak wybrać psa? Co powinna zawierać jego "wyprawka"? Czym karmić malucha? Ile uwagi potrzebuje? Kiedy i dlaczego należy chodzić do weterynarza? Jak nauczyć szczeniaka czystości? A także wiele historii opisujących dzieje międzygatunkowej przyjaźni pomiędzy mną, a moim psem.

środa, 11 marca 2015

"Pies najlepszym przyjacielem człowieka"- co na to naukowcy?

„Więź z psem jest tak silna, jak tylko silne mogą być więzi na ziemi.” 
Konrad Lorentz

Jakie korzyści daje nam dzielenie życia z psem? Tym razem potwierdzenia swoich intuicji postanowiłam poszukać w literaturze na ten temat... Starym zwyczajem, każdą tezę "wyjętą z książki" opatrzyłam także własnym komentarzem.

Wyniki badań, oraz wypunktowane poniżej tezy, przytaczam opierając się o tekst pochodzący z:

Case L. P., Pies. Zachowanie, żywienie i zdrowie, Łódź 2010. (Rozdział 6. Życie z psem: korzyści i obowiązki- s. 121-157)

Eksperymenty, przeprowadzane przy udziale psów i ich właścicieli, pozwalają nam wierzyć w prawdziwość poniższych twierdzeń. Stanowią one uwierzytelnienie teorii, zgodnie z którą wzajemne towarzystwo przedstawicieli tych dwóch gatunków, w sposób obustronny, oddziałuje na nich pozytywnie.

1. W towarzystwie swojego psa, ludzie czują się bezpieczniej i są bardziej towarzyscy- czterołape mogą ułatwić swoim opiekunom kontakty socjalne, dodatnio wpływają na jakość ich interakcji z innymi ludźmi.

Dzięki Lokiemu zaczęłam poznawać sąsiadów. Nie wiem, czy to kwestia znalezienia wspólnego tematu do rozmowy, czy urok mojego Psiego Synka. Faktem pozostaje jednak, ze wcześniej nie znałam tutaj prawie nikogo, a teraz utrzymuje sąsiedzkie kontakty z wieloma miejscowymi sympatykami oraz właścicielami psów.

2. Opieka nad psem pozwala nam realizować tzw. zachowania pielęgnacyjne- z badań wynika, że u osób, które nie mogą opiekować się innymi, zaobserwować można gorszy ogólny stan zdrowia oraz zwiększone ryzyko zachorowania na depresję i inne choroby przewlekłe.

Okres, w którym opiekowałam się małym Lokim (wtedy, gdy był jeszcze szczeniaczkiem) jest jednym z tych, które wspominam najmilej. Depresja jakoś "odpuściła mi" tamtej wiosny, a dodatkowe obowiązki stały się źródłem wielkiej przyjemności. Czasami żartuje, że żebym dziś poczuła się lepiej, konieczne jest przygarnięcie kolejnego czterołapka ;)

3. Kontakt fizyczny człowieka z psem przyczynia się do powstawania specyficznych zmian neurochemicznych i hormonalnych- dochodzi do spadku ciśnienia tętniczego krwi oraz wzrostu stężenia betaendorfin i dopaminy w osoczu. Zmiany te redukują stres oraz powodują rozluźnienie, zarówno u ludzi, jak i czworonogów.

Naeurobiologiem ani lekarzem nie jestem, ale wiem jedno- głaskanie Synka sprawia, że się szybciej uspokajam. Z resztą on sam też przestaje szczekać, gdy biorę go na ręce i tulę...

4. Mówienie do zwierzęcia jest bardziej relaksujące niż komunikowanie się z drugim człowiekiem. Dzieje się tak, ponieważ w relacji z psem, nie obawiamy się odrzucenia ani krytycznej oceny.

Tym razem za komentarz posłuży mi kilka cytatów ;) Co o nich myślicie? Ja uważam, że są naprawdę trafne! 

"Nikt tak jak pies nie doceni twojego talentu konwersacyjnego." 
Christopher Morley

[Nikt inny nie wytrzyma także ogromu bezsensownej paplaniny. A za wariata Cie nie wezmą, bo przecież nie "gadasz do siebie". Jednym słowem- same superlatywy ;)]

"Dla swojego psa jesteś najwspanialszym, najmądrzejszym i najmilszym człowiekiem, 
jaki kiedykolwiek chodził po tej ziemi." 
Louis Sabin

[Nie powie Ci, że przytyłeś, masz plamę na spodniach, powinieneś iść do fryzjera... Znam takich, którzy stwierdziliby, że to wygoda generująca lenistwo- brak dbałości o siebie. Myślę jednak, że codziennie nie można być "Myster of Ameryka", a milcząca- psia akceptacja przydaje się stale, nie tylko od święta...]

"Dla psa jego pan jest Napoleonem. Stąd się bierze nieustająca popularność psów." 
Aldous Huxley 

[Wracasz do domu, a pies ignoruje Twojego męża i wita się tylko z Tobą. Od razu wiadomo, kto i gdzie rządzi ;) ]

"Tęsknimy za uczuciem całkowicie nieświadomym naszych wad. Niebiosa dały 
nam jew bezwarunkowym psim przywiązaniu." 
George Eliot

[Chciałabym dawać samej sobie tyle radości, ile widzę w Lokim, gdy wybiega mi na powitanie. Być może cały urok tkwi w tym, że nigdy się nie dowiem, co on naprawdę we mnie widzi :) ]


W w/w publikacji wymienione zostały także cechy, które sprawiają, że psy są predysponowane do tworzenia więzi z człowiekiem, bardziej niż przedstawiciele innych gatunków zwierząt. Jesteście ciekawi jakie? Oto one:

1. Czterołape, tak jak reprezentanci homo sapiens, prowadzą dzienny tryb życia.
2. Organizacja społeczna oraz wzorce komunikacyjne występujące u psów, są stosunkowo podobne do tych, jakie zaobserwować możemy u ludzi.
3. Zwierzęta te przejawiają liczne, zrytualizowane zachowania powitalne oraz domagają się kontaktu ze swoim właścicielem.
4. Psy są zdolne pokochać swoich właścicieli- uczucie, jakim darzą opiekunów, naukowcy nazywają bezwarunkową lub bezinteresowną miłością.
5. Czterołape przejawiają niezwykle nasilone zachowania zabawowe, także w wieku dorosłym. Chęć do takiej formy spędzania czasu, wpływa na częstotliwość oraz pozytywne nacechowanie emocjonalne relacji pomiędzy psami a ludźmi.

Reasumując- psy wpływają pozytywnie na nasze zdrowie psychiczne oraz podnoszą jakość różnorodnych interakcji społecznych. Dzięki nim mamy kim się opiekować, a także z kim "porozmawiać" i miło spędzić czas. Czterołape kochają nas takimi, jacy jesteśmy- nie krytykują nas i akceptują w pełni, niezależnie od tego, czy mamy "dobry" czy "zły" dzień. Czy to wystarczy, by można było nazwać ich naszymi najlepszymi przyjaciółmi? Decyzja należy do Was ;)

Btw. Psy mają swoje humory. Nie dajmy się zwieść pozorom! Różnica pomiędzy psim a ludzkim "fochem" zasadza się na tym, że pierwszy nas śmieszy, a drugi najzwyczajniej wkurza. 

Ja jestem pewna, że Loki jest moim najlepszym przyjacielem...




piątek, 6 marca 2015

Publikacje nt. psów... czyli Psia Mama poleca (albo i nie ;) ) (Część I)

"Nie ważne, jak mało masz pieniędzy i dobytku - posiadanie psa czyni cię bogatym." - Louis Sabin

O "bogactwie", jakie zyskałam dzięki Psiemu Synkowi przekonywałam się już wielokrotnie. Bywały dni, w których to Loki motywował mnie do tego, by wstać z łóżka... i to wcale nie dlatego, że konieczne było wyprowadzenie go na spacer. Kiedy smutna- zdołowana lub obolała, leżałam z zamkniętymi oczami, wmawiając sobie, że jest jeszcze bardzo wcześniej (najczęściej była już 11), to właśnie mój czterołapy przyjaciel podnosił mnie na duchu- lizaniem po twarzy i ogromem radości, którą okazuje zawsze, gdy tylko zorientuje się, że już nie śpię, sprawiał, iż stwierdzałam "Czas wstać". Któregoś razu było ze mną tak źle, że "z nerwów" bolało mnie całe ciało- głowa "pękała w szwach", żołądek "podchodził do gardła". Wtedy Loki przyszedł i ułożył się blisko mojej twarzy- tak, bym mogła przytulić się do jego miękkiej sierści- poczuć bijące z niego ciepło, pogłaskać. Leżeliśmy tak ponad pół godziny, aż poczułam się trochę lepiej. Synek nie poganiał mnie, nie wiercił się... Po prostu zachowywał się tak, jakby rozumiał, że właśnie tego potrzebuję- odrobiny psiej czułości i pełnej akceptacji. Podobne sytuacje zdarzały się jeszcze wielokrotnie...

Czemu o tym piszę? Co oczywiste- chcę się tym z Wami podzielić i zareklamować psy. Tak- napiszę to jeszcze raz. Pies zmienia życie. Jeśli pokochasz go, a on odwzajemni Twoje uczucie, nic nigdy nie będzie już takie samo. Kieruje mną jednak jeszcze jedna motywacja- chciałabym rozpocząć cykl postów, w których będę przedstawiać książki o "psiej tematyce". Będą to pozycje różnorodne- od specjalistycznych, poświęconych wychowaniu, zdrowiu oraz tresurze, aż po te będące beletrystyką. I to właśnie od przedstawicieli tej ostatniej grupy chciałabym dzisiaj rozpocząć...

Wszystkim psim miłośnikom i znawcom, "rodzicom", przyjaciołom, a także tym, którzy jeszcze w pełni się do nich nie przekonali, polecam książkę „Balsam dla Duszy miłośnika psów. Opowieści o psiej przyjaźni, odwadze i poczuciu humoru”, jej opis zamieszczając poniżej:

Dane bibliograficzne:

Canfield J., Hansen M. V., Backer M., Kine C., Shojai A. D., „Balsam dla Duszy miłośnika psów. Opowieści o psiej przyjaźni, odwadze i poczuciu humoru”, Poznań 2007. 
[Liczba stron 416]

Okładka:


Żródło: http://lubimyczytac.pl/ksiazka/24536/balsam-dla-duszy-milosnika-psow 
(Dostęp: 05.03.2015 r., godz. 13.30)

Opis z tyłu książki:

„Ktoś powiedział, że dopiero, gdy udomowiliśmy psy, staliśmy się ludźmi. Psy nauczyły nas, czym jest bezwzględna wierność, dozgonna miłość i prawdziwa radość życia. Psy są ucieleśnieniem emocji - psi ogon, długi czy krótki, nie posiada się ze szczęścia, gdy wracamy z pracy; psie uszy, te beznadziejnie oklapnięte i te sterczące dziarsko, denerwują się straszliwie, gdy coś burzy ustalony porządek, a oczy... Oczyma spoglądają na nas wszystkie psie marzenia, nadzieje i obawy.
Psy żyją tu i teraz. Spacer z czworonogiem, wspólna zabawa, pieszczoty, a nawet wspólne oglądanie ulubionego programu w telewizji uczą nas całkowicie zanurzać się w teraźniejszości. Psy akceptują nas bezwarunkowo. Każdy pies uważa swojego człowieka za najdoskonalszą istotę na świecie. Obyśmy nigdy nie zaprzestali dążyć do ideału, jakim jesteśmy w oczach naszego psa.
Oto zbiór z życia wziętych historyjek o psach odważnych, śmiesznych, sprytnych, zdesperowanych, szczęśliwych i zrozpaczonych. Mamy nadzieję, że każdy prawdziwy miłośnik psów znajdzie tu coś dla siebie.”

Opinie czytelników:


Dodatkowe informacje, mój komentarz:

Opisywana pozycja zawiera ponad 70 krótkich (kilkustronicowych) opowiadań pogrupowanych w 10 kategorii. Należą do nich:

1. O miłości
2. Szczególne więzi
3. O odwadze
4. Jeden z rodziny
5. Kudłate remendium
6. Psy- nauczyciele
7. Żegnaj, kochanie
8. Ratunku!
9. O, psia kość!
10 Niewiarygodne psie wyczyny

Jak scharakteryzowałabym te krótkie formy literackie? Są naprawdę niesamowite. Mają w sobie coś magicznego- chwytającego za serce oraz działającego terapeutycznie. Pokazują wieloaspektowość więzi tworzącej się pomiędzy psem a człowiekiem, a także- psem a innymi stworzeniami. Ich autorom udało się uchwycić wszystkie najlepsze psie cechy. Dowiadujemy się więc, jak bardzo te czterołape stworzenia nas kochają oraz czy i na ile są do nas przywiązane, na ile je stać i czy są prawdziwie inteligentne. Czytamy nie tylko o tym, ile w nich siły, ale i łagodności, a także... Sami doczytajcie ;)  Zapraszam do "przeglądania się w psich oczach".

Książka ta jest łatwo dostępna w księgarniach "stacjonarnych" i internetowych. Niestety jest dość droga- cena sugerowana przez wydawcę to 39.90, ale w swoich zbiorach posiadają ją także biblioteki (np. Biblioteka Główna UMK).


Kolejną publikacja, jaką chciałabym Wam polecić jest "Co mówi mój pies, czyli jak zrozumieć język psa". Przyporządkowałam ją do kategorii "pozycji specjalistycznych".

Dane bibliograficzne:

Geen S., Co mówi mój pies, czyli jak zrozumieć język psa, Warszawa 2008. 
[Liczba stron 136]

Okładka:


(Dostęp: 05.03.2015 r., godz. 13.30)

Opis z tyłu książki:

"Wszyscy wiemy, że psy potrafią "mówić", ale jak odczytać to, co chcą nam przekazać? Językiem ciała zwierzęta domowe nie tylko wyrażają własne potrzeby i uczucia, ale także komunikują się z człowiekiem.

Z książki dowiesz się:

Dlaczego zrozumienie mowy ciała jest tak istotne?
Jak wielka jest siła wzajemnego dotyku?
Jak rozpoznać, kiedy zwierzak jest nieszczęśliwy?
Jaki wpływ na zachowanie psa ma ewolucja i w jakim stopniu rasa determinuje charakter zwierzęcia?Czy twój pies jest tak mądry, jak ci się wydaje?
Czy szósty zmysł psa może ustrzec przed niebezpieczeństwem?

Opinie czytelników:

(Dostęp: 05.03.2015 r., godz. 13.45)
(Dostęp: 05.03.2015 r., godz. 13.50)
zrozumiec.html (Dostęp: 05.03.2015 r.)


Dodatkowe informacje, mój komentarz: 

Pozycja ta ma charakter poradnika, którego zdaniem jest przybliżenie czytelnikowi "psiego punktu widzenia". Jak mogłoby się początkowo wydawać, nie jest to jednak książka opierająca się na informacjach biologiczno-medycznych i spostrzeżeniach behawiorystów. Zawiera natomiast wiele wiadomości oscylujących wokół różnych dziedzin wiedzy- historii naturalnej, antropologii, biologii i psychologii. W niektórych miejscach jej autorka "uderza" także w filozoficzno-mistyczny ton.

Jest to publikacja wielowątkowa, podzielona na 7 rozdziałów:

1. Pochodzenie psa
2. Co oznacza rasa psa
3. Tłumaczenie z psiego
4. Moc dotyku
5. Subtelne zmysły twojego psa
6. Sekretne życie psów
7. Pies jako uzdrowiciel

Miłośnik psiej tematyki za pewne przeczyta ją chętnie, zwłaszcza, że napisana jest w przystępnym języku oraz zawiera wiele interesujących ciekawostek i cytatów. Został także wzbogacona o słowniczek 50 najpopularniejszych psich ras.

Książka ta jest łatwo dostępna w księgarniach oraz niedroga (cena sugerowana przez wydawcę to 19.90).

No i jak? "Kupujecie" to? Jeśli tak, to życzę udanej lektury! :)

Na koniec...

Szczęśliwy pies, który ma się czym bawić ;)